Dziennikarze redakcji Politico dotarli do tzw. Białej Księgi, czyli wstępnego projektu dotyczącego rozbudowy potencjału militarnego w Europie. Dokument przygotowany został przez komisarza ds. obrony UE Andriusa Kubiliusa, a także szefową europejskiej dyplomacji Kaię Kallas.
„Odbudowa europejskiej obronności wymaga ogromnych inwestycji rozłożonych na dłuższy okres” – napisano.
Według wstępnych ustaleń Biała Księga ma zostać przedstawiona przywódcom europejskich państw w przyszłym tygodniu. Obecnie jest to jedynie projekt i jego finalna wersja może ulec jeszcze zmianie.
Zbrojenia w Europie. Rosja siłą napędową nowej polityki
Kluczowym elementem projektu ma być faworyzowanie lokalnej produkcji broni lub, jeśli jest taka potrzeba, angażowanie „podobnie myślących firm z państw trzecich”. Jednocześnie UE ma pomagać w finansowaniu zakupów broni i nowych inwestycjach obronnych.
Szczególnie ważne mają być te obszary, gdzie Europa ma największe niedobory potencjału, czyli m.in. w: obronie przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, systemach artyleryjskich, amunicji i pocisków rakietowych, dronów i systemów antydronowych, mobilności wojskowej i sztucznej inteligencji.
Autorzy nie ukrywają, że siłą napędową do zmian podejścia do kwestii obronności w Europie są agresywne działania Rosji i rosnące zagrożenie inwazją na kolejne kraje.
W Unii narastają obawy przed Rosją. „Egzystencjalne zagrożenie”
„Rosja stanowi egzystencjalne zagrożenie dla Unii, a biorąc pod uwagę jej przeszłość w zakresie inwazji na sąsiadów i obecną politykę ekspansji, potrzeba odstraszania od rosyjskiej agresji zbrojnej pozostanie aktualna nawet po zawarciu sprawiedliwego i trwałego porozumienia pokojowego z Ukrainą” – napisano w dokumencie.
W 20-stronnicowym dokumencie znalazły się także zapisy dotyczące Ukrainy. Autorzy podkreślają, że należy zrobić wszystko, aby zapewnić Ukrainie możliwość dalszego odpierania ataków.
„Bez znacznych dodatkowych zasobów militarnych, zwłaszcza teraz, gdy Stany Zjednoczone zawiesiły swoje wsparcie, Ukraina nie byłaby w stanie wynegocjować sprawiedliwego i trwałego pokoju z pozycji siły” – stwierdzają.