Rosyjski sabotaż: James Appathurai, zastępca asystenta sekretarza generalnego NATO ds. innowacji, technologii hybrydowych i cybernetycznych w wywiadzie dla Sky News powiedział, że 32 państwa członkowskie NATO są już w sytuacji, gdy rosyjskie ataki hybrydowe zbliżają się do poziomu, który byłby „całkowicie nie do przyjęcia” pięć lat temu. Podkreślił, że od lutego 2022 roku mocno – do nawet stu- wzrosła liczba działań „kinetycznych”. Chodzi m.in. o przecinanie elementów podmorskiej infrastruktury i umieszczanie urządzeń zapalających w ładunkach lotniczych. Wiele ataków rosyjskich udało się jednak udaremnić.

Realne zagrożenie: Istnieje wyraźny próg, określający zastosowanie przez NATO zbiorowej odpowiedzi na mocy artykułu 5. Wskazuje on, że atak na jednego członka sojuszu jest uważany za atak na wszystkich. Appathurai powiedział w wywiadzie, że jakiś atak „może przebić się na naprawdę dużą skalę”. – Istnieje więc realna perspektywa, że jeden z tych ataków doprowadzi do znacznej liczby ofiar lub bardzo poważnych strat gospodarczych – powiedział Appathurai.

Zobacz wideo Jak najskuteczniej bronić się przed Rosją?

NATO się przygotowuje: Appathurai z Kwatery Głównej NATO zapewnił, że jego zespół zaktualizuje strategię Sojuszu mającą na celu odstraszanie i przeciwdziałanie wojnie hybrydowej ze strony Rosji. – Zamierzamy to wszystko przećwiczyć. Obejmuje to również militarne elementy reakcji – tłumaczył. Prace mają także skupić się na odnotowywaniu wszystkich ataków hybrydowych ze strony Rosji, ale także Chin, Iranu i Korei Północnej. Zaktualizowana polityka ma zostać zatwierdzona na szczycie NATO w 2025 roku. 

Więcej: Przeczytaj również artykuł „Putin nagle zaczął mówić o Polsce. 'Wystarczy włączyć i gotowe'”. 

Źródło: Sky News

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.