Odkąd Elon Musk oficjalnie dołączył do nowej administracji Donalda Trumpa, akcje Tesli zaczęły spadać. Portal stacji CNBC zauważa, że „akcje Tesli zakończyły tydzień spadkiem o ponad 10 proc.”, a jak dodano, jest to najniższy poziom od 5 listopada ubiegłego roku.

Widząc sytuację, w jakiej znalazła się firma Muska, prezydent Stanów Zjednoczonych postanowił zainterweniować, zwracając się z apelem m.in. do republikanów.

USA. Akcje Tesli spadają. Donald Trump oferuje pomoc Elonowi Muskowi

Donald Trump skierował swoje słowa do republikanów, konserwatystów i „wszystkich wspaniałych Amerykanów”.

„Elon Musk 'stawia na swoim’, aby pomóc naszemu narodowi i wykonuje fantastyczną pracę! Ale radykalni lewicowi szaleńcy, jak to często robią, próbują nielegalnie i w zmowie bojkotować Teslę, jednego z największych producentów samochodów na świecie i 'dziecko’ Elona, aby zaatakować i zaszkodzić Elonowi i wszystkiemu, za czym się opowiada” – wskazał we wpisie na Truth Social amerykański przywódca.

Dalej Trump ocenił, że to samo próbowano zrobić względem niego, podczas wyborów prezydenckich sprzed kilku miesięcy. „Jutro rano zamierzam kupić zupełnie nową Teslę, jako dowód zaufania i wsparcia dla Elona Muska, naprawdę wielkiego Amerykanina” – zapowiedział republikanin.

Prezydent USA pytał także w swoim wpisie, „dlaczego (Musk – red.) miałby zostać ukarany za wykorzystanie swoich ogromnych umiejętności, aby pomóc uczynić Amerykę ponownie wielką?”.

Elon Musk wzburzył Amerykanów. Fale protestów i ataków na salony Tesli

Elon Musk, dołączając do administracji Donalda Trumpa, objął stanowisko kierownicze Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE). Jego działania polegają na cięciach finansowych, które mają uratować budżet państwowy.

Co więcej, odkąd Musk objął stanowisko w amerykańskim rządzie, tysiące pracowników federalnych straciło swoje stanowiska. Końcem lutego miliarder zwolnił gen. Charlesa Browna ze stanowiska przewodniczącego Komitetu Szefów Sztabów. Jak donosiły agencje prasowe, miało mieć to związek z kampanią pozbywania się z szeregów armii USA dowódców opowiadających się za przestrzeganiem zasad różnorodności i równości.

W związku z działaniami Elona Muska, od kilku tygodni przez Stany Zjednoczone przetaczają się protesty. Amerykanie wychodzą na ulice miast, gdzie organizowane są pokojowe demonstracje – jedna z nich odbywała się pod hasłem „Tesla Takedown”, co w języku polskim oznacza „obalić Teslę”. Protesty miały miejsce m.in. na Manhattanie, w Maryland czy Portland.

Osoby sprzeciwiające się ruchom Muska dewastują salony Tesli w kraju – na budynkach pojawiają się hasła uderzające w miliardera, dochodzi także do podpaleń obiektów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.