Pomimo narastających spekulacji na temat stanu zdrowia papieża Franciszka Gwardia Szwajcarska stanowczo zaprzecza, jakoby podejmowano jakiekolwiek nadzwyczajne działania.
„Nie podnosiliśmy żadnego alarmu w związku ze stanem zdrowia papieża” – zapewnia przedstawiciel formacji odpowiedzialnej za osobistą ochronę Ojca Świętego w oświadczeniu dla I.Media, cytowany przez agencję Zenit. Oficjalnie gwardziści kontynuują swoje zadania w zwyczajnym trybie, bez dodatkowych ćwiczeń czy przygotowań.
Stan zdrowia papieża. Gwardziści pilnie wzywani do Watykanu
Tymczasem dziennikarze Onetu, powołując się na swoje nieoficjalne źródła, twierdzą, że sytuacja może wyglądać inaczej. Według ich ustaleń gwardziści, nawet ci przebywający obecnie na urlopach, zostali pilnie wezwani do Watykanu. Może to sugerować, że Stolica Apostolska przygotowuje się na ważne wydarzenia.
Niepokojące informacje o rzekomych przygotowaniach do papieskiego pogrzebu pojawiły się już kilka dni temu, podsycane niepewnością wokół stanu zdrowia Franciszka. Według szwajcarskiego dziennika „Blick” Gwardia Szwajcarska miała rozpocząć próby ceremonii pogrzebowej oraz wprowadzić zakaz udzielania urlopów swoim członkom.
Tych doniesień nie potwierdził jednak Watykan.
Watykanista Michał Kłosowski w rozmowie z Interią przyznaje, że w kaplicy, w której papież chce być pochowany, rzeczywiście trwają przygotowania. Jednak jego zdaniem to standardowa procedura.
Papieża Franciszek w szpitalu. Tłumy wiernych we Włoszech
Papież od 14 lutego przebywa w rzymskiej klinice Gemelli, gdzie jest leczony na obustronne zapalenie płuc. Watykan zapewnia, że jego stan jest krytyczny, ale stabilny. Franciszek pozostaje pod stałą opieką lekarzy. Według codziennych komunikatów papież odpoczywa, a nawet podejmuje się papieskich obowiązków.
Watykan pozostaje w centrum uwagi wiernych i mediów z całego świata. Na placu Świętego Piotra codziennie o godzinie 21 odmawiany jest różaniec w intencji zdrowia ojca świętego. Ludzie zbierają się również przed kliniką Gemelli.
Źródło: Zenit, Vatican News
