Zdaniem szefa państwa ukraińskiego do kryzysu w Naddniestrzu doprowadziły świadome działania Rosji. – Ludzie cierpią. To jest świadomie robione przez Rosję, by zepsuć nastroje społeczne w Mołdawii przed wyborami (parlamentarnymi – red.) – powiedział Zełenski.
Mołdawia. Kryzys energetyczny w Naddniestrzu. Zełenski wyszedł z propozycją
Poinformował, że w zeszłym tygodniu rozmawiał o sytuacji w Naddniestrzu z prezydentką Mołdawii Maią Sandu. – Ukraina może pomóc dostawami węgla. Jednak na razie nie widzimy odpowiedniej reakcji tych, którzy faktycznie kontrolują sytuację na lewym brzegu Dniestru – wskazał.
– Jeśli grają po stronie Rosji, to jedno. Zupełnie inna sprawa byłaby, gdyby naprawdę chcieli pomóc ludziom w Naddniestrzu. Po naszej stronie jest gotowość – zadeklarował Zełenski.
Wojna w Ukrainie. Kijów nie przedłużył umowy z Rosją
Naddniestrze zaopatrywane było w gaz przez rosyjski Gazprom za pośrednictwem lokalnego dostawcy Tyraspoltransgaz. 1 stycznia koncern wstrzymał dostawy gazu do Naddniestrza, gdy Ukraina nie przedłużyła umowy z Rosją na tranzyt gazu przez swoje terytorium.
Prezydentka Sandu oświadczała wcześniej, że za kryzys energetyczny w Naddniestrzu odpowiada Gazprom. Podkreślała, że gaz dla tego regionu może być dostarczany alternatywnym gazociągiem, jakim jest Turkish Stream.