Poniedziałkowa uroczystość inauguracji prezydentury Donalda Trumpa odbędzie się z pompą, ale będzie inna niż poprzednie. Wszystkiemu winna jest pogoda. Najbliższe dni w Waszyngtonie mają być wyjątkowo zimne.

Amerykańskie media sugerowały, że złożenie przysięgi przez republikanina może się odbyć – pierwszy raz od kilkudziesięciu lat – wewnątrz Kapitolu. W piątkowe popołudnie okazało się, że miały rację. Trump wydał polecenie odpowiednim służbom, aby zmienić miejsce składania przysięgi

Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 1985 roku, kiedy swoją drugą kadencję prezydencką rozpoczynał Ronald Reagan. 

USA. Donald Trump wydał polecenie. Chodzi o jego inaugurację

„Poleciłem, aby przemówienie inauguracyjne, oprócz modlitw i innych przemówień, odbyło się w rotundzie Kapitolu Stanów Zjednoczonych” – przekazał Trump.

Dalej potwierdził, że po uroczystości planuje dołączyć do swoich zwolenników, którzy zgromadzą się w hali sportowej Capital One Arena w Waszyngtonie. Zbierze się tam kilkadziesiąt tysięcy osób. Następnie dojdzie do prezydenckiej parady ulicami miasta. 

Trump podkreślił, że motywował swoją decyzję prognozami pogody na poniedziałek. „To niebezpieczne warunki dla dziesiątek tysięcy funkcjonariuszy organów ścigania, ratowników, psów policyjnych, a nawet koni i setek tysięcy zwolenników, którzy będą na zewnątrz” – tłumaczył, wskazując na spodziewane niskie temperatury.

Jak podał CNN, służby bezpieczeństwa oraz policja mają teraz zaledwie trzy dni na dokładne zabezpieczenie wnętrza rotundy Kapitolu. Wcześniej od kilku dni trwały przygotowania i próby na zewnątrz budynku, czyli tam gdzie tradycyjnie prezydenci składali przysięgę. 

USA. Kto pojawi się na inauguracji Trumpa?

Lista zaproszonych przez Donalda Trumpa przywódców jest krótka i zawiera zaledwie kilka nazwisk. W poniedziałek w Waszyngtonie ma się pojawić włoska premier Giorgia Meloni oraz prezydent Argentyny Javier Milei. W stolicy USA będzie też – jako nowy szef partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) – Mateusz Morawiecki. 

Z grona amerykańskich polityków 20 stycznia na Kapitolu mają się stawić byli prezydenci USA wraz z małżonkami. W wydarzeniu nie weźmie jednak udziału Michelle Obama. Była pierwsza dama nie podała powodów swojej decyzji.

Zaproszenie od Trumpa na jego inaugurację dostało kilku kontrowersyjnych prawicowych polityków z Europy. Chodzi o Brytyjczyka Nigela Farage’a, Francuza Erica Zemmoura, Holendra Geerta Wildersa oraz Belga Toma van Griekena

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.