
Wigilijna wizyta Karola Nawrockiego
W środę 24 grudnia Biuro Bezpieczeństwa Narodowego opublikowało komunikat o spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z żołnierzami Wojska Polskiego i funkcjonariuszami Straży Granicznej, pełniącymi służbę na wschodniej granicy Polski. „Prezydent zapoznał się z zadaniami wykonywanymi przez żołnierzy Zgrupowania Zadaniowego „Północ” i funkcjonariuszy Straży Granicznej w ramach operacji „Bezpieczne Podlasie” – podał BBN. Na jednym ze zdjęć widać było prezydenta stojącego wraz z żołnierzami przy stole, na którym znajdowała się mapa.
Gen. Różański: To informacje wrażliwe
„Prezydent RP może się nie znać, szef BBN powinien, ale od oficerów mamy prawo wymagać znajomości prawa w zakresie zarządzania informacjami wrażliwymi (!). Publikowanie zdjęć z mapami informującymi o operacji kompromituje osoby na zdjęciu” – komentował na portalu X gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych, obecnie senator.
„Wgląd w taką mapę to bezcenny prezent”
Jak wskazywali we wtorek dziennikarze Onetu Edyta Żemła i Marcin Wyrwał, „takie mapy to zbiór szczególnie wrażliwych informacji”, bo można z nich wyczytać m.in. dane o „rozmieszczeniu wojska, sprzętu, lokalizacji odwodów oraz punktów wsparcia”. – Wgląd w taką mapę to bezcenny prezent dla Białorusinów, którzy prowadzą operację przerzucania nielegalnych migrantów do Polski. Dzięki tym danym wiedzą, gdzie są posterunki wojskowe, a gdzie ich nie ma – mówił w rozmowie z Onet.pl oficer kontrwywiadu wojskowego.
BBN: Zdjęcia zrobione w kontrolowanych miejscach
Ministerstwo Obrony Narodowej w przesłanym Onetowi oświadczeniu zaznaczyło, że „widoczne na zdjęciach mapy mają charakter jawny i nie zawierają informacji wrażliwych ani planów operacyjnych”, a „publikacja materiałów odbywała się za uprzednią zgodą właściwych struktur wojskowych”. BBN także podkreślał na portalu X, że „zdjęcia z wizyty Pana Prezydenta na wschodniej granicy RP nie ujawniają żadnych wrażliwych danych, tym bardziej, że zostały zrobione w kontrolowanych i uzgodnionych ze stroną wojskową miejscach„. „Apelujemy o powstrzymanie się od insynuacji nt. naiwności i braku profesjonalizmu naszych żołnierzy oraz ich dowódców. Na co dzień są oni bezpośrednim celem działań hybrydowych ze strony Białorusi. Jak widać, nie tylko białoruskie służby prowadzą działania dezinformacyjne wobec polskich żołnierzy, dbających o nasze bezpieczeństwo” – przekazało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.
Czytaj również: Ruch Pentagonu ws. Polski. „Zwiększy zdolność do stawiania czoła przyszłym zagrożeniom”
Źródła: BBN, Onet.pl, Mirosław Różański na portalu X












