
-
Ukraina znacząco zintensyfikowała ataki na rosyjską infrastrukturę energetyczną w grudniu, osiągając rekordową liczbę uderzeń w rafinerie, porty i rurociągi.
-
Konsekwencją działań jest spadek dochodów Rosji z eksportu ropy i gazu, co zwiększa presję na rosyjską gospodarkę objętą już sankcjami.
-
Rosja odpowiada atakami na ukraińskie systemy energetyczne, powodując groźne przerwy w dostawach podstawowych mediów dla ludności cywilnej.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Ukraina znacząco nasiliła w grudniu ataki na rosyjską infrastrukturę energetyczną, obejmując nimi największą liczbę obiektów i najszersze spektrum celów od początku pełnoskalowej wojny – donosi Bloomberg.
Uderzenia koncentrują się na rafineriach, portach, tankowcach oraz kluczowych elementach systemu przesyłu ropy i gazu.
Ukraina w natarciu. Rekordowa liczba uderzeń w rafinerie i porty
Z danych Bloomberga, opracowanych na podstawie publicznych komunikatów obu stron konfliktu, wynika, że w grudniu doszło do co najmniej 24 ataków na rosyjskie rafinerie ropy naftowej, obiekty morskie oraz infrastrukturę rurociągową. To najwyższa miesięczna liczba takich uderzeń od lutego 2022 roku.
Ataki Ukraińców mają bezpośrednio uderzyć w rosyjski eksport surowców energetycznych, który już wcześniej znalazł się pod silnym wpływem międzynarodowych sankcji nałożonych na największych producentów ropy.
Choć Rosja wciąż eksportuje znaczne ilości ropy naftowej, realne wpływy z tego tytułu systematycznie spadają.
Ropa i gaz pozostają kluczowym źródłem finansowania działań wojennych, jednak – jak prognozuje rosyjski rząd – w tym roku dochody z tych surowców mają stanowić jedynie 23 proc. wpływów budżetowych. Byłby to najniższy poziom w historii współczesnej Rosji.
Kijów rozszerza zakres ataków. Operacje na Morzu Kaspijskim i Morzu Czarnym
Szczególną uwagę analityków zwraca intensyfikacja ukraińskich ataków na infrastrukturę morską. W ostatnich tygodniach celem stały się m.in. złoża ropy i gazu należące do koncernu Łukoil na Morzu Kaspijskim.
W grudniu atakowane były również porty nad Morzem Czarnym – w Tamaniu i Rostowie – gdzie kilka tankowców stanęło w płomieniach. Kontynuowane były także uderzenia w tzw. rosyjską flotę cieni, wykorzystywaną do omijania sankcji.
Ukraina nie ogranicza działań do obszarów przyfrontowych. Sztab Generalny Ukrainy informował niedawno, że po raz pierwszy użyto powietrznych pocisków manewrujących Storm Shadow do uderzenia w rafinerię w Nowoszachtyńsku.
Rosja z kolei regularnie przeprowadza ataki na ukraińską infrastrukturę energetyczną i cywilną. Skutkiem są masowe przerwy w dostawach prądu, wody i ogrzewania, co w warunkach zimowych pozbawia tysięcy ludzi podstawowych usług.
Ukraina uderza na terenie Rosji. Nocny atak w mieście Tuapse
Przypomnijmy, w nocy z wtorku na środę Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały w głąb Rosji. Uderzono w miasto portowe Tuapse w Kraju Krasnodarskim. Jak poinformował sztab operacyjny regionu, w wyniku ataku doszło do pożaru w miejscowej rafinerii ropy naftowej należącej do koncernu Rosnieft.
Ogień objął powierzchnię około 300 metrów kwadratowych i – według rosyjskich władz – został szybko ugaszony. Równocześnie wybuchł pożar w porcie w Tuapse, który również ugaszono.
Władze podały, że w wyniku ataku dwie osoby zostały ranne, a pięć budynków mieszkalnych uległo uszkodzeniu. Rosyjskie ministerstwo obrony podało, że w nocy obrona przeciwlotnicza przechwyciła i zniszczyła łącznie 86 ukraińskich dronów, z czego pięć w Kraju Krasnodarskim.
-
Nocny atak na Rosję. Ukraińcy zadali cios w dwóch strategicznych miejscach
-
Powtórzyli bezprecedensowy atak. Media o sukcesie, Rosja liczy straty













