Amerykański dziennik „The Hill” podaje, powołując się na słowa specjalnego wysłannika 47. przywódcę Stanów Zjednoczonych, że prezydent Ukrainy miał przeprosić Trumpa po spotkaniu w Białym Domu, do którego doszło pod koniec lutego. Atmosfera rozmów była niezwykle napięta.

– Zełenski wysłał list do prezydenta. Przeprosił za cały ten incydent, który wydarzył się w Gabinecie Owalnym – powiedział Witkoff 10 marca, na antenie stacji telewizyjnej Fox News. – Myślę, że był to ważny krok i odbyło się wiele dyskusji między naszymi zespołami a Ukraińcami i Europejczykami, którzy również są istotni w tej dyskusji – ocenił.

Zełenski poleciał do Arabii Saudyjskiej

Redakcja gazety przypomina, że w tym tygodniu zarówno przedstawiciele Kijowa, jak i Waszyngtonu, mają powrócić do negocjacji pokojowych. W opinii Witkoffa list z przeprosinami to „postęp” w relacjach amerykańsko-ukraińskich. Specjalny wysłannik wskazuje, że najważniejsze jest teraz to, by obie strony omówiły protokoły bezpieczeństwa dla Ukraińców, a także inne kwestie, m.in.: terytorialną i planu użyteczności publicznej. Stwierdził, że nie są to skomplikowane sprawy, ale każdy musi „położyć na stole” swoje oczekiwania, by strony mogły spróbować wypracować kompromis.

Brytyjscy dziennikarze z „The Financial Times” piszą, że Kijów będzie chciał przekonać Waszyngton, by amerykańska armia znowu zaczęła wspierać wywiadowczo i wojskowo Ukrainę. Ma też starać się przekonać przedstawicieli Stanów Zjednoczonych, że prezydent Zełenski jest zaangażowany w zakończenie konfliktu zbrojnego, który został zapoczątkowany przez Rosję trzy lata temu.

Do rozmów dojdzie w Arabii Saudyjskiej. Wśród propozycji Ukrainy ma być częściowe zawieszenie broni. Zełenski przybył do Dżeddy 10 marca, by spotkać się z saudyjskim księciem Mohammedem bin Salmanem – przekazał „The Guardian”. Brytyjski dziennik przypomina, że kraje Zatoki Perskiej odgrywały rolę mediatorów między Kijowem a Moskwą, szczególnie w kwestii wymiany więźniów.

Prezydent Ukrainy nie weźmie udziału w rozmowach z delegacją USA?

11 marca zapowiedziano rozmowy z delegatami USA, w których udziału Zełenski ma nie brać. Na spotkaniu obecny będą jednak: szef sztabu Andrij Jermak, minsiter spraw zagranicznych Andrij Sybiha, szef resortu obrony Rustem Umerow i zastępca sztabu prezydenta Pawło Palisa.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.