Kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych wchodzi w decydującą fazę, a różnica pomiędzy kandydatami Republikanów i Demokratów jest naprawdę niewielka. Sondaże wskazują na remis albo wygraną tak niewielką, że mieści się ona w granicach błędu statystycznego. Instytutu Badań Pollster został poproszony o przeprowadzenie niezwykłego sondażu w związku z tym wydarzeniem.
Sondaż. Gdyby Polacy głosowali w wyborach w USA
Na zlecenie „Super Expressu” sprawdzono, jak w amerykańskich wyborach zagłosowaliby Polacy. Okazało się, że aż 68 proc. na prezydenta USA wybrałoby Kamalę Harris. Donald Trump zyskał poparcie jedynie 32 proc. ankietowanych. „Obecna wiceprezydent zdeklasowała wręcz swojego konkurenta” – podsumował wyniki „SE”.
W rozmowie z dziennikiem amerykanista dr Jan Misiuna wyjaśniał, skąd tak duża przewaga kandydatki demokratów nad byłym prezydentem. – Problemem może być podejście Donalda Trumpa do polityki zagranicznej – oceniał. — Widać nie wzbudza w Polakach zaufania — podsumował kandydaturę Trumpa.
Trump przymila się do amerykańskie Polonii
Kandydaci na prezydenta w USA zdają sobie sprawę, że przy tak małych różnicach, zadecydować mogą głosy nawet mniejszych grup, w tym amerykańskiej Polonii. W swoim stylu o jej względy zabiega Donald Trump, który na każdym kroku sypie komplementami. Polityk wziął też udział w niedawnych obchodach Dnia Pamięci Generała Pułaskiego.
– Dzisiaj polscy Amerykanie świętują dzień Kazimierza Pułaskiego, wspaniałego człowieka. Myślę, że nie tylko polscy Amerykanie, ale każdy „celebruje” jego życie. To była bardzo wyjątkowa osoba, waleczna i silna, co reprezentują tak bardzo Polacy – przekonywał Trump na nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych.
– To dla mnie zaszczyt, że mogę to zrobić, zostałem do tego zaproszony przez znanych mi Polaków, życzę Wam wspaniałego Dnia Pułaskiego, jeszcze lepszej parady. Kochamy Polskę, kochamy Polaków i nie ma nikogo lepszego: są wielcy, silni, mądrzy. Z takimi wartościami uczynimy Amerykę ponownie wielką – zapewniał polityk.