Osoby, które przeszły na emeryturę w czerwcu w latach 2009-2019, były dotąd poszkodowane przez stosowanie przez ZUS mniej korzystnych zasad wyliczania świadczeń. Projekt ustawy przygotowany przez posłów PiS ma na celu przeliczenie tych emerytur oraz wypłatę odpowiednich wyrównań.

Średnia kwota jednorazowego wyrównania ma wynieść około 14,8 tys. zł na osobę, a miesięczne świadczenia wzrosną przeciętnie o 160 zł. Zmiany obejmą około 100 tysięcy osób, a całkowity koszt wyrównań oszacowano na 1,4 miliarda złotych. Po zakończeniu procesu przeliczania, roczne wydatki na świadczenia wzrosną o kolejne 183 miliony złotych.

Długi czas oczekiwania

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaznacza, że wdrożenie zmian wymaga 12 miesięcy. Tymczasem problem tzw. czerwcowych emerytur został zauważony już wcześniej. „Rok temu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że trzeba rozwiązać ten problem. Rząd jednak działa w tej sprawie z opóźnieniem” – przypomina „Fakt”.

Waloryzacja emerytur w 2025 roku

Nie tylko osoby objęte wyrównaniami mogą liczyć na wyższe świadczenia. W 2025 roku wszystkich emerytów obejmie waloryzacja wynosząca 5,42 proc. Minimalna emerytura wzrośnie z obecnych 1780,96 zł brutto do 1877,49 zł brutto. Oznacza to dodatkowe kilkadziesiąt złotych miesięcznie „na rękę” w zależności od wysokości świadczenia.

Przykładowo, emerytura brutto w wysokości 2500 zł zwiększy się o około 107 zł netto. Wyższe emerytury przełożą się na większe procentowe podwyżki, co może powodować wzrost różnic w dochodach seniorów.

Co dalej z projektem?

Projekt ustawy złożony w Sejmie daje nadzieję na rozwiązanie problemu, który przez lata dotykał tysiące emerytów. Poszkodowani oczekują na konkretne decyzje i szybkie wdrożenie przepisów.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.