Andrzej Duda zabrał głos podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz. Prezydent przypomniał, że w miejscu zagłady zginęło 1,1 mln osób różnych narodowości, przede wszystkim Żydów, ale też i Polaków, Rosjan oraz Romów. Duda zaznaczył także, że 27 stycznia jest Międzynarodowym Dniem Pamięci o ofiarach Holokaustu.

– Jak dobrze wiemy, obozy koncentracyjne, a przede wszystkim obozy zagłady, takie właśnie jak Auschwitz-Birkenau, a w szczególności Birkenau, zbudowane zostały po to, by realizować zagładę narodu żydowskiego. Taki był zbrodniczy plan Adolfa Hitlera i nazistowskich Niemców w czasie II wojny światowej, by dokonać ich zagłady – powiedziała głowa państwa.

Wyzwolenie Auschwitz. Andrzej Duda przemówił na obchodach 80. rocznicy

Duda przypomniał, że „wśród wszystkich, którzy zostali pomordowani podczas Holokaustu, było ponad trzy miliony obywateli polskich, narodowości żydowskiej, którzy zostali przez Niemców w czasie II wojny światowej zabici”. Prezydent podkreślił, że Polacy są dzisiaj „strażnikami pamięci”. – W jakimś sensie, bolesnym można powiedzieć, że kontynuujemy tę niezwykłą misję, którą przyjął na siebie dobrowolnie i ochotniczo kiedyś, w czasie II wojny światowej, rotmistrz Pilecki – mówił Duda.

– Sprawujemy piecze nad tymi miejscami. Polska o te miejsca dba właśnie po to, by pamięć nie zginęła, by nie zagasła, by zawsze pamiętano i by przez tę pamięć właśnie nigdy więcej świat nie pozwolił na to, aby doszło do takiej dramatycznej katastrofy ludzkiej. A ściślej mówiąc, katastrofy ludzkości. Bo to, że przedstawiciele jednego narodu mogli wyrządzić tak straszliwe, niewyobrażalne krzywdy innym narodom, to jest coś, czego wcześniej nie było – podsumowała głowa państwa.

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.