„Sędzia zarządził areszt śledczy w związku z podejrzeniem pięciu przypadków zabójstwa, wielu przypadków usiłowania zabójstwa i wielu przypadków niebezpiecznych obrażeń ciała” – podała policja. „W związku z tym oskarżony został dowieziony do miejsca zatrzymania”.

W wyniku zamachu życie straciło pięć osób, a ponad 200 jest rannych. Ofiarami są 9-letni chłopiec i cztery kobiety w wieku 45, 52, 67 i 75 lat. Zgodnie z niemieckimi przepisami dotyczącymi ochrony danych, policja nie podaje więcej informacji o ofiarach. W sobotni wieczór w miejskiej katedrze św. Jana niedaleko miejsca zbrodni odbyły się uroczystości, w których uczestniczyli kanclerz Olaf Scholz, prezydent Frank-Walter Steinmeier i inni niemieccy politycy.

Zobacz wideo Migranci to narzędzie walki politycznej

Kim jest podejrzany o atak w Magdeburgu?

Zatrzymany na miejscu mężczyzna jest krytykiem islamu i zwolennikiem AfD. Już wieczorem w dniu ataku premier Saksonii-Anhalt Reiner Haseloff powiedział, że podejrzanym był 50-letni mężczyzna z Arabii Saudyjskiej, który mieszkał w Niemczech od 18 lat i prawdopodobnie działał sam.Media szybko zidentyfikowały mężczyznę jako Taleba A. i poinformowały, że jest on specjalistą psychiatrii i psychoterapii. Pracował w Bernburgu, około 40 km na południe od Magdeburga.

Pochodzący z Arabii Saudyjskiej mężczyzna wychowany został w islamie, ale porzucił tę religię i stał się jej aktywnym krytykiem, w tym sposobu, w jaki traktuje ona kobiety, zwłaszcza w jego ojczyźnie. Opisując siebie, jako byłego muzułmanina i saudyjskiego dysydenta, był bardzo aktywnym użytkownikiem platformy  społecznościowej X. Miał tam około 47 tys. obserwujących. Codziennie zamieszczał własne lub pokazywał posty innych, głównie na tematy antyislamskie. Często krytykował islam i gratulował muzułmanom, którzy odeszli od wiary. 

Jak wynika z wywiadu, jakiego udzielił BBC w 2022 r., założył stronę internetową WeAreSaudis.net. Za jej pośrednictwem, jak twierdzi, pomagał saudyjskim działaczom i byłym muzułmanom w ucieczce z Arabii Saudyjskiej i innych krajów Zatoki Perskiej. Powiedział BBC, że często zwracały się do niego młodsze Saudyjki próbujące uciec od rodzin. 

Jednak brytyjski „Daily Telegraph” donosi, że niektórzy inni arabscy migranci uznali go za zbyt radykalnego  i unikali go. Jego poglądy ewoluowały w islamofobię i często publikował treści nawiązujące do retoryki skrajnie prawicowej. Krytykował niemiecką politykę migracyjną, twierdząc, że Niemcy wpuścili do kraju zbyt wielu muzułmanów. Obwiniał o to byłą kanclerz Angelę Merkel.

W grudniu udostępnił film o wydanym przez talibów zakazie wstępu kobiet na uniwersytety medyczne i skomentował, że „gdyby Merkel zrealizowała swój plan, to byłyby teraz Niemcy”. Pisał też o karach, jakie powinny spotkać Merkel. Jego poparcie dla skrajnej prawicy i obawy dotyczące islamu w Europie sięgają co najmniej 2016 roku.

Taleb A. coraz bardziej denerwował się Niemcami. „Muszę przyznać, że zachodni lewacy mnie oszukali” – napisał w innym poście na X. „Myślałem, że przyjmują uchodźców, bo dbają o prawa człowieka. Ale moje doświadczenie w Niemczech pokazało mi, że przyjmują uchodźców, bo chcą islamizować Europę”.

Taleb A. popierał także skrajnie prawicową Alternatywę dla Niemiec (AfD). „AfD i ja walczymy z tym samym wrogiem” – napisał. Chwalił także inne postacie prawicy i skrajnej prawicy, takie jak Holender Geert Wilders i Brytyjczyk Tommy Robinson, a także miliarder Elon Musk.

Kontakt z mediami w Niemczech

Taleb A. aktywnie usiłował zainteresować swoimi sprawami media w Niemczech. W 2019 r. on i jego strona internetowa pojawiali się w doniesieniach medialnych w Niemczech, Wielkiej Brytanii i innych krajach, w tym w gazecie „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Taleb A. kontaktował się także z Deutsche Welle.

DW opublikowało w tej kwestii następujące oświadczenie:

Taleb A., domniemany sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu, kontaktował się z DW.

W marcu 2021 r. 50-letni (obecnie) lekarz z Arabii Saudyjskiej skontaktował się z nami za pośrednictwem Twittera. Oskarżył Arabię ??Saudyjską i Saudyjczyków w Niemczech o szpiegowanie go. Zarzucał także władzom niemieckim, że nie traktują go poważnie i nie podejmują żadnych działań. 

W wiadomości do DW w październiku 2023 r. napisał: „Odmówili nawet wszczęcia śledztwa! Z powodu tego, że nie leży to w interesie publicznym. (…) Narażają saudyjskiego uchodźcę na zastraszenie, inwigilację i prześladowanie, nie przeprowadzając nawet godzinnego śledztwa, żeby mieć przynajmniej wstępne rozeznanie”. 

Wiele z jego twierdzeń nie mogło jednak zostać niezależnie zweryfikowanych przez DW. W listopadzie i grudniu 2024 r. zaproponował, że może wystąpić w DW i publiczne przedstawić dowody. Wobec braku odpowiedzi zerwał kontakt.

Groźby wobec Niemiec: „Wyrżniemy ich”

Zaledwie kilka dni przed atakiem w Magdeburgu Taleb A. udzielił wywiadu Fundacji RAIR – serwisowi internetowemu, znanemu z zamieszczania treści antyszczepionkowych i antymuzułmańskich. Choć Fundacja RAIR zastąpiła później wywiad z 12 grudnia zupełnie innym tekstem, to zarchiwizowane wersje serwisu pokazują, że udzielił innego podobnego wywiadu. 

„Niemcy – i znaczna część Zachodu – nie tylko ułatwiają islamizację swoich społeczeństw, ale aktywnie prześladują legalnych uchodźców uciekających przed uciskiem szariatu” – stwierdził Taleb A. w wywiadzie.  Zarzucił także Niemcom, że „prowadzą wojnę z byłymi muzułmanami”.

Na swoim koncie na X twierdził, że ma dowody na to, że władze niemieckie popełniły „serię umyślnych zbrodni przeciwko uchodźcom saudyjskim”. „Zapewniam, że jeśli Niemcy będą chciały wojny, będziemy z nimi walczyć” – napisał w jednym z postów. „Jeśli Niemcy będą chciały nas zabić, wyrżniemy ich, zginiemy lub z dumą pójdziemy do więzienia”.

Ataki z udziałem pojazdów

Pomimo różnych wypowiedzi Taleba A. i jego coraz bardziej ekstremalnych poglądów władze niemieckie nie podały  jeszcze ustaleń nt. motywów, którymi kierował się, wjeżdżając na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu. 

„Możemy tylko powiedzieć z całą pewnością, że sprawca był ewidentnie islamofobem” – powiedziała w sobotę (21.12.) mediom minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser.

W ostatnich latach w Niemczech doszło do podobnych zdarzeń z udziałem pojazdów. Najbardziej znanym jest atak terrorystyczny na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie z 19 grudnia 2016 r., przeprowadzony przez islamistycznego ekstremistę Anisa Amriego. W jego wyniku kilkadziesiąt osób zostało rannych, a 13 zmarło. Amriego motywowały wezwania Państwa Islamskiego do przeprowadzenia niskokosztowych ataków na Zachód. 

Artykuł pochodzi z serwisu ”Deutsche Welle”.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.