Wrak wciąż badają wyspecjalizowani nurkowie, którzy poprosili niedawno o dodatkową ochronę w związku z tym, co może kryć się w jeszcze nieznalezionych wodoszczelnych sejfach. Włoscy prokuratorzy uważają, że znajdują się tam „bardzo wrażliwe dane” powiązane z wieloma zachodnimi służbami wywiadowczymi. 

Katstrofa jachtu Bayesian. Na pokładzie mogą się znajdować tajne dokumenty

Jedną z ofiar katastrofy był brytyjski potentat technologiczny Mike Lynch. Należące do niego firmy współpracowały z różnymi służbami wywiadowczymi m.in. w branży cyberbezpieczeństwa. Miliarder był również doradcą brytyjskich premierów Davida Camerona i Theresy May w zakresie nauki, technologii i bezpieczeństwa cybernetycznego. 

– Zatopiony statek ma wodoszczelne sejfy zawierające dwa super zaszyfrowane dyski twarde, które zawierają ściśle tajne informacje, w tym hasła i inne wrażliwe dane – przekazał w rozmowie z CNN jeden z urzędników pracujących przy sprawie.

Chociaż od tragedii na jachcie minął już miesiąc jacht wciąż wzbudza duże zainteresowanie. Początkowo największym zmartwieniem lokalnych władz byli złodzieje, którzy mogą chcieć dostać się na wrak, gdzie wciąż znajdują się wartościowe przedmioty, w tym biżuteria.

Teraz obawiają się, że wrak, który ma zostać wydobyty w nadchodzących tygodniach, będzie również przedmiotem zainteresowania zagranicznych rządów, w tym Rosji i Chin. – Formalny wniosek został przyjęty i wdrożony w celu dodatkowego zabezpieczenia wraku do czasu, gdy będzie można go podnieść – potwierdził urzędnik z sycylijskiego urzędu ochrony cywilnej, który pomaga w śledztwie.

Przypomnijmy, że w katastrofie zginęło siedem osób. Sekcje zwłok wykazały, że przyczyną ich śmierci było tzw. suche utonięcie. Dochodzi do niego wówczas gdy woda, która dostaje się do dróg oddechowych, podrażnia krtań i wywołuje jej skurcz, co z kolei prowadzi do podduszenia i blokuje dopływ powietrza do płuc. 

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.