W sobotę sąd wyraził zgodę na areszt tymczasowy na okres dwóch miesięcy dla posła PiS Dariusza Mateckiego. Wkrótce później przed budynkiem pojawił się były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który stwierdził, że cała sprawa jest „ustawką”.

– Ciąg dalszy ustawki, kabaretu z wymiaru sądownictwa i prokuratury. Nie jest dla mnie żadnym zdziwieniem, że sprawę rozpoznała właśnie ta sędzia. Jest to sędzia znana już ze sprawy Funduszu Sprawiedliwości, która została skompromitowana raportem Rzecznika Praw Obywatelskich, który wykazał cały szereg rażących naruszeń służb w związku zatrzymaniem ks. Olszewskiego. Ta pani uznała, że wszystko było w porządku – przekazał.

Areszt dla Dariusza Mateckiego. Zbigniew Ziobro komentuje

Ziobro ocenił, że „prokuratura dobrała sobie taką panią na dyżurze po to, by było właśnie takie rozstrzygnięcie, jakie mamy”.

– Żyjemy w takich czasach kiedy sądownictwo jest upartyjnione i można sobie ustawić sędziego pod określone rozstrzygnięcie – dodał Ziobro.

Jego zdaniem dowodem na to jest to, że Prokurator Generalny Adam Bodnar ma przenosić do wydziałów karnych sędziów, którzy charakteryzują się „nienawiścią i zajadłością” w stosunku do polityków poprzedniej władzy.

– To jest ustawka. Pani sędzia Włoch chciała odegrać taką niby niezależną, że ona nie daje tyle, ile chciała prokuratura. Za dwa miesiące znowu przyjdą do sądu i sąd klepnie przedłużenie aresztu o kolejne miesiące. Tak było z ks. Olszewskim, z paniami urzędniczkami z ministerstwa – powiedział.

Prokuratura kompletnie się skompromitowała, pan poseł przedstawił kilkaset dokumentów, że twierdzenia śledczych są kompletnie bez sensu – podsumował Ziobro.

Dariusz Matecki zatrzymany przez ABW. Sześć zarzutów

Mateckiego w piątek rano zatrzymali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie prokuratury w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.

Prokuratura Krajowa postawiła posłowi sześć zarzutów zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. Matecki złożył wyjaśnienia.

Pełnomocnik Mateckiego mec. Kacper Stukan zapowiedział, że w środę bądź w czwartek złoży zażalenie na decyzję sądu rejonowego Warszawa-Mokotów, która postanowiła o dwumiesięcznym areszcie tymczasowym dla polityka. Zgodnie z procedurą ma na to tydzień.

W jego ocenie na tym etapie absolutnie nie jest konieczny areszt, ponieważ brak jest ryzyka matactwa, ucieczki i takiego sposobu zabezpieczenia tego postępowania.

– Na tym etapie taki środek konieczny absolutnie nie jest – oświadczył Stukan po ogłoszeniu postanowienia sądu. Zwrócił uwagę, że w tej chwili Matecki jest jedynym aresztowanym w tej sprawie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
© 2025 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.