Sondaż opublikował w środę tygodnik „Challenges”. 220 miejsc to „daleko do większości z 289 deputowanymi, która pozwoliłaby Jordanowi Bardelli (szefowi Zjednoczenia Narodowego) objąć urząd premiera” – podkreślił tygodnik.

Na drugim miejscu w sondażu plasuje się Nowy Front Ludowy (NFP) – sojusz partii lewicowych. Może on uzyskać od 159 do 183 mandatów. Centrowe partie skupione wokół prezydenta Emmanuela Macrona mogą liczyć na 110-135 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym (niższej izbie parlamentu).

Francja. 224 kandydatów wycofało się z drugiej tury wyborów

Dane te ogłoszono po tym, jak NFP i partie centrowe porozumiały się w sprawie strategii tworzenia „frontu republikańskiego” przeciwko skrajnej prawicy. Polega ona na wycofaniu przed drugą turą części kandydatów, tak by pozostawić pole dla tego, kto ma największe szanse na pokonanie w danym okręgu wyborczym polityka RN.

Jak ocenia „Challenges”, strategia ta „wydaje się przynosić owoce” i może pozwolić na wykluczenie perspektywy zdobycia przez RN większości absolutnej w drugiej turze wyborów 7 lipca.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Francji podało, że przed drugą turą doszło do wycofania 224 kandydatów. Po pierwszej turze, która odbyła się 30 czerwca, aż w 306 okręgach wyborczych zakwalifikowało się do drugiej tury nie dwóch, ale trzech kandydatów. Przyczyniła się do tego wysoka frekwencja. Dla porównania, w wyborach 2022 roku, gdy frekwencja była niższa, takich sytuacji było tylko osiem.

Kluczowe głosowanie nad Sekwaną. Prawie 500 miejsc do obsadzenia

W obawie przed dominacją RN partie lewicy i centrum zaczęły wycofywać tych spośród swoich kandydatów, którzy w pierwszej turze uplasowali się na trzecich miejscach w okręgach wyborczych. Jak wynika z danych MSW, w rezultacie liczba pojedynków między trzema kandydatami spadnie w drugiej turze z 306 do 89.

W większości okręgów – 409 – druga tura będzie w rezultacie starciem tylko dwóch kandydatów – informuje dziennik „Le Monde”. Okręgów wyborczych jest we Francji 577 – tyle, ile miejsc w Zgromadzeniu Narodowym (niższej izbie parlamentu). Po pierwszej turze ponad 70 kandydatów już zapewniło sobie mandaty, bo otrzymali oni w tej turze ponad 50 proc. głosów.

Przypomnijmy, głosowanie 30 czerwca wygrało ugrupowanie Marine Le Pen, uzyskując ponad 30 proc. poparcia.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!  

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.