„Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej od pierwszych dni kryzysu powodziowego są na czele linii wsparcia organów administracji publicznej i lokalnych społeczności na południu i zachodzie Polski. Wsparcie to szczególnie dotyczy niesienia pomocy tym, którzy stracili swoje mienie i dorobek życia” – podały w oświadczeniu Wojska Obrony Terytorialnej.
Powódź 2024. Żołnierz zatrzymany, miał okradać powodzian. Zdecydowana reakcja WOT
Jak wskazano, „sytuacją nadzwyczajną i zaskakującą zarówno dla Dowództwa WOT jak i żołnierzy zaangażowanych w op. FENIKS, było pojawienie się informacji o podejrzeniu przywłaszczenia mienia przeznaczonego dla poszkodowanych wskutek powodzi, którego miał dopuścić się żołnierz 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej”. Następnie dodano, że Żandarmeria Wojskowa zatrzymała żołnierza 7PBOT i rozpoczęła postępowanie wyjaśniające.
„Stanowczo sprzeciwiamy się zachowaniom, o które oskarżony jest żołnierz 7PBOT. Z chwilą potwierdzenia się dokonania aktu kradzieży każdy żołnierz Wojska Polskiego ponosi pełną odpowiedzialność za swój czyn. Skutkiem złamania prawa jest natychmiastowe wydalenie ze służby i postępowanie karne„. Sprawę wojskowego prowadzi Wydział Oddział Żandarmerii Wojskowej w Gdyni.
Mjr Rafał Rylich z WOT potwierdził w rozmowie Interią, że w czwartek doszło do zatrzymania żołnierza WOT.
Szczegóły sprawy ujawnił portal Onet.pl. „Ppor. Michał O. był dowódcą zgrupowania zadaniowego, które miało wspierać mieszkańców Stronia Śląskiego dotkniętych powodzią. Na pomoc powodzianom brygada wysłała ok. 40 żołnierzy z 72. Batalionu Lekkiej Piechoty z Kościerzyny pod dowództwem właśnie ppor. Michała O. oraz dwóch innych podporuczników, którzy mieli go wspierać” – czytamy.
Więcej informacji wkrótce.