Przypomnijmy, że w sobotę podczas derbów Turynu Wojciech Szczęsny został przypadkowo uderzony w nos przez Adama Masinę. Wszystko to działo się w drugiej połowie spotkania. Natychmiast polało się mnóstwo krwi, a sędzia musiał zarządzić przerwę w grze. Przy Polaku pojawił się sztab medyczny, ale ostatecznie nie doszło do zmiany. Szczęsny wytrzymał i dograł mecz do końca. Było jednak wiadomo, że najprawdopodobniej będzie musiał się udać na pilną operację.

Żona pokazała, jak wygląda Wojciech Szczęsny po zabiegu

– Wydaje się, że jego nos jest złamany w dwóch miejscach i jutro (w niedzielę – przyp.red.) rano go naprawią – powiedział Massimiliano Allegri, trener Juventusu, tuż po meczu z Torino w rozmowie z telewizją Sky Sports.

Niedługo po operacji Wojciech Szczęsny był już w domu i rozpoczął odpoczynek. Na instastories film z udziałem polskiego bramkarza nagrała jego żona – Marina Łuczenko-Szczęsna. Podkreśliła, że mąż czuje się dobrze. Na filmie widać, że golkiper Juventusu ma na nosie charakterystyczny opatrunek.

– Wojtek, pokaż się. Mój piękny Michael Jackson. Wszystko jest dobrze. Regenerujemy się i pojechaliśmy do Como – oświadczyła Marina Łuczenko-Szczęsna.

Przerwa od gry nie powinna trwać długo

Wygląda na to, że Wojciech Szczęsny szybko wróci do gry. Można przewidywać, że podczas pierwszych spotkań po kontuzji będzie grał w specjalnej masce chroniącej nos. To często spotyka praktyka u piłkarzy – również tych występujących na innych pozycjach niż bramkarz.

W ostatnim czasie Polak jest w doskonałej dyspozycji. Najpierw bardzo dobrze spisywał się w barażach do Euro 2024, a potem potwierdził to także w klubie. W Juventusie zapewne sztab szkoleniowy cieszy się, że 33-latek nie będzie musiał długo pauzować. W najbliższym spotkaniu powinien go zastąpić pierwszy rezerwowy bramkarz, czyli Mattia Perin.

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.