Nie milkną echa wypadku, do którego doszło w niedzielę 23 czerwca na skrzyżowaniu ul. Garncarskiej i Wiejskiej w S³upsku (woj. pomorskie). Mercedes zderzył się wówczas z motocyklem prowadzonym przez podinspektora Rafała Fortuńskiego. Mundurowy trafił do szpitala, ale pomimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować jego życia. Mężczyzna zmarł w środę 26 czerwca. W domu czekały na niego dzieci i żona, która wydała apel w związku z pogrzebem funkcjonariusza.
Słupsk. Żona zmarłego policjanta wydała oświadczenie
„Stało się coś niewyobrażalnie strasznego, ale dla triumfu zła potrzeba jedynie, aby dobrzy ludzie nic nie robili” – zaczęła wpis pani Monika, nawiązując do popularnej sentencji. Kobieta wyraziła wzruszenie faktem, że po wypadku jej męża wiele osób ruszyło oddać dla niego krew. „Przepraszam, że milczę i nie zawsze odpowiadam na wasze pełne wsparcia wiadomości. Potrzebuję ciszy i odosobnienia, ale bardzo wam za nie dziękuję” – napisała na Facebooku pani Monika.
Rodzina policjanta zaapelowała, aby zrobić na pogrzebie jedną rzecz. „On by się z tego bardzo cieszył”
Pogrzeb funkcjonariusza odbędzie się 2 lipca o godzinie 13:00 w ko¶ciele Najświętszego Serca Jezusowego w Słupsku. „Odprowadźmy go razem we wtorek, ale proszę, pozwólcie nam w samotności przeżywać nasze cierpienie” – zaapelowała żona zmarłego.
Rodzina poprosiła, aby zamiast kwiatów i zniczy złożyć datek na hospicjum oraz schronisko dla zwierząt w Słupsku. „Razem w milczeniu zróbmy więcej dobra dla tych, którzy tego bardzo potrzebują” – napisała pani Monika, która poinformowała, że w kościele na mszy oraz na cmentarzu będą obecni wolontariusze z puszkami tych organizacji. „Jestem pewna, że on by się z tego bardzo cieszył” – zapewniła kobieta.
