Co się wydarzyło w Warszawie? W środę 18 września wieczorem, około godziny 22:00 mężczyzna miał zaatakować maczetą interweniujących policjantów. Doszło do tego w mieszkaniu przy ul. Jana Bytnara Rudego. 35-latek miał być agresywny. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, mieli użyć broni. Informacje te podała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie.

Kto interweniował w Warszawie? Zgodnie z medialnymi ustaleniami, na miejscu ataku pojawiły się dwa zespoły ratownictwa medycznego oraz dodatkowy patrol policji. W mieszkaniu były trzy ranne osoby: dwóch policjantów oraz napastnik. 35-latek miał mieć kilka ran postrzałowych m.in. w okolicach brzucha. Policjanci mieli z kolei odnieść rany nóg.

Wszystkich rannych przewieziono do szpitala: – Natychmiast przystąpiliśmy do medycznych czynności ratunkowych – opowiadali ratownicy „Meditrans” w rozmowie z serwisem Raport Warszawski. Jak dodali, „wszyscy pacjenci ze względu na obrażenia decyzją kierownika ZRM zostali przewiezieni do szpitali„. Jak dodali, już na SOR „doszło do zatrzymania krążenia u postrzelonego pacjenta. Okoliczności wydarzenia wyjaśniają policja oraz prokuratura.

Zobacz wideo Donald Tusk poirytowany podczas sztabu kryzysowego. „Nie jesteście w stanie przewidzieć stanu wody?”

O jeździe polskiej i ułańskiej fantazji za kierownicą przeczytasz w rozmowie Grzegorza Sroczyńskiego „Moim autem kierował Nowak. Jan Nowak. I jego szukajcie”.

Źródło: Facebook: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego „Meditrans” w Warszawie; Raport Warszawski

Udział
© 2024 Wiadomości. Wszelkie prawa zastrzeżone.